Pościg żyrardowskiej drogówki zakończył się w rzece. Kierowca pijany i bez uprawnień

1 min czytania
Pościg żyrardowskiej drogówki zakończył się w rzece. Kierowca pijany i bez uprawnień

Policjanci zatrzymali się nad brzegiem rzeki, gdzie utknęła Honda po pościgu. Kierowca nie zatrzymał się do kontroli, uciekając drogą serwisową wzdłuż DK50; w aucie była też 17-latka, którą przewieziono do szpitala.

W niedzielę rano policjanci z żyrardowskiej drogówki (Komenda Powiatowa Policji w Żyrardowie) zauważyli w Korytowie Hondę jadącą z nadmierną prędkością. Pomiar wykazał prawie 90 km/h na obszarze zabudowanym. Kierowca nie zatrzymał się do kontroli i przyspieszył, co rozpoczęło pościg.

Ucieczka przebiegała drogą serwisową wzdłuż drogi krajowej nr 50 w kierunku Słabomierza. Następnie kierowca skręcił w jedną z ulic i kontynuował ucieczkę wzdłuż torów. W wyniku niedostosowania prędkości do warunków na drodze stracił panowanie nad pojazdem i wjechał do rzeki.

Podczas badania alkomatem stwierdzono, że mężczyzna miał ponad 1 promila alkoholu w organizmie. Dalsze sprawdzenia w policyjnych systemach wykazały, że 21-latek jest mieszkańcem powiatu żyrardowskiego i nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami. 17-latka, pasażerka samochodu, została przetransportowana do szpitala w Warszawie.

Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Za niestosowanie się do sygnałów wydawanych przez policjanta, przekroczenie prędkości i niestosowanie się do zakazu ruchu został ukarany mandatem w wysokości 10 800 zł. Dodatkowo wkrótce stanie przed sądem i odpowie za jazdę w stanie nietrzeźwości oraz niezatrzymanie się do kontroli drogowej, za co grozi nawet do 5 lat więzienia.

na podstawie: KPP w Żyrardowie.

Autor: krystian