W sobotnią noc dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Żyrardowie otrzymał zgłoszenie o podejrzeniu nietrzeźwego kierującego na ternie gminy Mszczonów. Dzięki wzorowej reakcji świadka, który uniemożliwił kierowcy dalszą jazdę nie doszło do tragedii. 55-letni kierujący oplem był kompletnie pijany, grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności.

Na miejsce natychmiast pojechali policjanci, którzy w Olszówce (gm. Mszczonów) zauważyli opla, którym miał jechać pijany kierowca. Na miejscu był też 22-letni mieszkaniec gm. Baranów, który wykazał się wzorową postawą iż zareagował  widząc jadące wężykiem auto. Mężczyzna oprócz tego, że zadzwonił na nr alarmowy to uniemożliwił dalszą jazdę kierującemu oplem. Za kierownicą opla siedział 55-letni mężczyzna, od którego wyraźnie czuć było zapach alkoholu. Badanie alkomatem wykazało, że miał on prawie 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Oprócz tego pojazd, którym się poruszał nie miał badań technicznych i ubezpieczenia OC, w związku z czym policjanci zatrzymali dowód rejestracyjny i zawiadomili Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny. 55-latkowi grozi teraz do 2 lat pozbawienia wolności oraz nawet dożywotni zakaz kierowania pojazdami.

 

 

Autor: st. asp. Agnieszka Ciereszko